Czy nauka języków w pandemii to tylko hipsterska moda?

Przekonanych przekonywać nie trzeba. Każdy, kto uczył się niemieckiego czy hiszpańskiego, zna wartość swobody przebywania w Berlinie czy Madrycie. Ciekawostką jest za to, że Covid-19 zmotywował nie tych, którzy odkładali naukę hiszpańskiego czy niemieckiego przez lata, ale tych, którzy poczuli nowe możliwości. Albo presję zawodowego rozwoju.

Za pół roku wyjeżdżam do Niemiec. Pomożecie z niemieckim online? – takie pytania od roku pojawiają się częściej.  

Niektórzy wciąż dziwią się, że online uczyliśmy już przed pandemią. Mam sprawdzone i przećwiczone sposoby nauki. 

Jak uczyć zdalnie? 

Kilka lat temu zdecydowałam się wprowadzić kursy online, wychodząc z założenia, że skoro żyjemy globalnie i online’owo, to czemu mamy tak nie uczyć? 

Pomysł spodobał się szczególnie zabieganym menedżerom, a w pandemii – rodzicom, którzy dostrzegli szansę na kilka chwil dla siebie. Bo kiedy dzieci pochłaniają kolejne quizy językowe na naszych zajęciach i zaraz po nich, oni mogą nareszcie odpisać na zaległe mejle. 

Dziś algorytmy wyznaczają nam, co powinniśmy przeczytać, zobaczyć, jakiego produktu potrzebujemy. Nikogo już nie dziwi zdanie, że żyjemy w wirtualnym świecie. W nim liczy się zaangażowanie. W realnym życiu i nauce także. 

Tak właśnie staramy się uczyć online. 

Angażujemy uczniów grami, pokazując im aplikacje, w których polecamy krótsze albo dłuższe teksty do czytania. Podpowiadamy – i słuchamy – kogo oglądać na You Tubie, których podcastów słuchać. I jak reagować w apkach randkowych. 

Bo poza celami, które sobie stawiamy, uczymy realnego języka. Tego, który usłyszymy w barze, jak ja przed wielu laty we francuskim klubie: – Hej, laska, czy wiesz, że jestem najgorętszym towarem w tym lokalu? Tak, warto było się nauczyć francuskiego (mniej oficjalnego), by się potem z tego pośmiać i mieć świetną, życiową historię dla uczniów :).

Życiówka i specjalistyczne kursy dla specjalistów 

Język codzienny i komunikacja nieformalna to przyjemny dodatek do właściwych kursów. 

Poza przygotowaniami do egzaminów i certyfikatów prowadzimy kursy:

Język angielski dla prawników

Język angielski dla architektów i projektantów wnętrz

Kurs prowadzenia korespondencji biznesowej po angielsku 

Kurs angielskiego dla sprzedawców (mebli na przykład) 

Oferujemy wsparcie przy rekrutacji, przy wystąpieniach na konferencjach publicznych, przy robieniu prezentacji biznesowych, przygotowywaniu ofert, a nawet pisaniu postów. I to nie tylko w języku angielskim – pomagamy również tym, którzy pracują w języku niemieckim, francuskim, włoskim czy hiszpańskim.

Języka prawniczego uczą u nas osoby znające prawo, które prawo studiowały. Nasi nauczyciele, metodycy, native speakerzy dokształcają się, gdy na lekcjach mają lekarza, który za chwilę wyjeżdża do pracy za granicą.

Tłumacz przysięgły, który jest także nauczycielem języka obcego, sprawdza się, kiedy ktoś potrzebuje języka technicznego. Pracownicy salonu meblowego zdziwili się, kiedy zobaczyli na pierwszej lekcji nauczyciela, który kilka dni wcześniej odwiedził ich w pracy pytając w języku obcym o proponowane rozwiązania do nowo planowanej kuchni – była to zaplanowana forma naszego audytu językowego.

Właśnie tak podchodzimy do nauczania. 

Sami uczymy się też, jak uczyć innych. Wymieniamy się doświadczeniami, polecamy sobie filmy, blogi, podcasty, artykuły. Interesujemy się tym, czym interesują się nasi uczniowie. I tak dopasowujemy nauczycieli do uczniów. Dzięki temu lekcje się nie nudzą. 

No i nastawiamy się na to, żeby nasi uczniowie zaczęli szybko mówić. Żeby mogli powiedzieć to, co chcą. I rozumieli, o co ktoś ich zagaduje w barze. 

Scroll to Top