Uczę od lat. Lektorzy w mojej firmie – także. Od lat także spotykamy się z listą (choć przyznam, że ostatnio rozszerzającą się) oczekiwań rodziców i samych nastoletnich uczniów. Na jej czele znajduje się: żeby nauka była zabawą… Nadszedł czas rozprawić się z mitami. Lubimy uczyć dzieci. Urozmaicamy. Zabawiamy. Wymagamy. I właśnie, kiedy wymagamy, zaczynają się […]
Muszę szybko ogarnąć temat tego angielskiego. Mam na to 3 miesiące, nie używałem języka od 15 lat, będę zdawać FCE. Pomożecie? Pomożemy! Oczywiście, od tego przecież jesteśmy. Ale czy zagwarantujemy zdanie egzaminu i dobre wystąpienie przed wspomnianymi w poście kontrahentami z zagranicy? Nie, tego zdecydowane obiecać nie możemy. Garść liczb: Jak podaje centrum egzaminacyjne Cambridge,
Blender learning, metoda Callana czy podejście komunikacyjne? Z podręcznikiem czy bez? Grupowo czy indywidualnie? Z uprzednią nauką struktur czy też z jak najszybszą, nawet błędną, ale jednak, produkcją własną? Na żywo czy online? Pytania o najskuteczniejszą metodę nauki wracają jak bumerang, a zdaniem specjalistów odpowiedź jest jedna. Nie ma jednej, uniwersalnej, najlepszej metody nauczania i uczenia się języków, gdyż to,
Przed nami kolejne fakty, których być może nie jesteście świadomi zastanawiając się kto lepiej nauczy Was języka. Native czyli kto? Native speaker, to rodzimy użytkownik danego języka. Rodzimy, czyli osoba, która w danym języku mówi od dzieciństwa. Może to być więc również Polak Jan Kowalski jeśli przeszedł edukację w systemie brytyjskim, niemieckim czy francuskim –
Nie ma to jak native… Czy aby na pewno? Część 2 Czytaj więcej
Początek kolejnego roku szkolnego za pasem, a wraz z telefonami od klientów powracają jak bumerang pytania o zajęcia z native speakerami ze wszystkich naszych języków: to tylko nieliczne argumenty klientów, którzy szukają u nas zajęć z native speakerem dla siebie, pracowników oraz swoich dzieci. Czy rzeczywiście native speaker jest najlepszą opcją? Zarówno na swojej drodze zawodowej
Nie ma to jak native…. Czy aby na pewno? Część 1 Czytaj więcej
Przed nami ostatnia część artykułu, w którym obalam mity dotyczące zdalnej nauki. Rozprawiliśmy się już z opiniami dotyczącymi m.in skuteczności lekcji jedynie w odniesieniu do dorosłych, konwersacji jako jedynie słusznej formuły zajęć oraz braku podręcznika czy możliwości ćwiczenia poprawnego pisania. Co będzie dzisiaj? Zapraszam do lektury! MIT 7. Zajęcia online mogą być tylko 1 na
Dziś rozprawię się z kolejnymi trzema mitami. Ciekawi mnie, czy też się z nimi zetknęliście. MIT 4: Patrzenie na siebie przez “bite” 60 minut nie jest czymś, co chciałoby się regularnie powtarzać. Zgadzam się w 100%, tylko że tak nie wyglądają dobre zajęcia online! Jak już pisałam w pierwszej części artykułu, na zajęciach zdalnych oglądamy
Choć możliwość zajęć online pojawiła się na naszym rynku już parę ładnych lat temu, wiele osób, zwłaszcza wychowanych bez stałego (lub wręcz żadnego) dostępu do komputerów i telefonów komórkowych, nadal nie może się do nich przekonać. Ostatnio zajęcia online energicznie wkraczają w nasze życie jako alternatywa dla tradycyjnych, stacjonarnych zajęć niemożliwych do przeprowadzenia ze względów na
W ostatnich dniach mogliśmy, a w nadchodzących będziemy mogli się utwierdzić się, że zajęcia online mają przyszłość, są naprawdę praktyczne i zdecydowanie warto spróbować tej formy edukacji. Poza oczywistymi korzyściami, które uwidaczniają się w aktualnym kryzysie takimi jak możliwość kontynuacji nauki bez konieczności wychodzenia z domu i rezygnacji z niej na czas urlopu bądź delegacji, jest
5 nieoczywistych korzyści z nauki języków online Czytaj więcej
Myślisz, o tym, by wygospodarować choć 10 minut dziennie na naukę angielskiego, ale nie wiesz jak zabrać się do tego z głową? Chciałbyś w drodze do pracy posłuchać krótkiego podcastu, a w kolejce do lekarza zrobić kilka ćwiczeń by utrwalić nowe słownictwo, lecz nie wiesz, gdzie znaleźć podobne materiały? Oto kilka stron, na których z pewnością
